2021 r. – to pierwszy sezon mojego ogródka w podniesionych rabatach, trochę pośpiesznie zmontowanych w minioną, zimną wiosnę. Ogródek udał się pod każdym względem. Wygląda pięknie i przynosi już pierwsze plony. Nie spodziewałam się tego w pierwszym sezonie, ponieważ skrzynie napełniałam wiosną m.in. obornikiem. Obawiałam się, że rośliny wysiane i posadzone od razu na tak przygotowane podłoże będę słabo rosły. Dlatego zrezygnowałam z pierwotnego planu wrzucenia kilku zdjęć pod wpisem o budowie. Zdecydowałam, że rabatki zasługują na oddzielny artykuł. Będę tu wrzucała zdjęcia i komentarze w każdym miesiącu życia ogródka.
Kwiecień – budowa
Ogródek zbudowałam pod koniec kwietnia 2021 r. – szczegóły znajdziecie we wpisie Warzywnik w podniesionych rabatach.
Maj – kto przetrwa przymrozki?
Na początku maja (2021 r.) temperatury nadal były niskie. W dzień 10-14 st. C, a w nocy często poniżej 0 st. C. Warzywka w gruncie wschodziły wolno. Cukinie i dynie i ogórki gruntowe nie przetrwałyby takich warunków, dlatego nasiona wysiałam do doniczek na parapecie w domu. Przeniosłam je na rabaty w połowie maja. Już po tygodniu widać było, że cukinie świetnie się tam czują. Zaczęły rosnąc jak na drożdżach. Niestety ogórki gorzej zniosły przeprowadzkę. Przetrwał tylko jeden z trzech wysadzonych.
Tam, gdzie rośliny powschodziły lub zostały zasadzone, ziemię ściółkowałam świeżo skoszoną trawą. Oczywiście jest to nazwa umowna, bo nie mam klasycznego trawnika tylko mieszaninę traw, koniczyny, mniszka i innych roślin. Taka ściółka z początku sezonu jest bardzo fajna, bo nie zawiera jeszcze nasion.
Pierwsze plony to sałata, rzodkiewki, szpinak i szczypior. Pojawiły się pierwsze truskawki – na razie zielone.
Rabata 1 (20.05.2021 r.) – cebula, szpinak, pietruszka Halblange-Berlińska, marchew Koral, burak ćwikłowy Opolski, przy pergoli ogórki gruntowe i kwiaty pnące jednoroczne:
Rabata 2 (20.05.2021 r. ) – cebula, cukinie (żółta Goldena, zielona Black Beaty), groszek cukrowy Ambrosia, nagietki, rudbekia, sałata Królowa Majowych, pomidor koktailowy, papryka ostra:
Rabata 3 (20.05.2021 r.) – pomidor koktailowy, papryka, dynie (dynia piżmowa Muscade de Provence, dynia Hokkaido Uchiki Kuri, dynia piżmowa Butternut), kukurydza cukrowa Golden Bantam, nagietki:
Rabata 4 (20.05.2021 r. ) – rzodkiewki Opolanka i Malaga, cebula, truskawki, przy pergoli groszek cukrowy Bajka, fasola tyczna Gazela:
Czerwiec – intensywny wzrost
Początek czerwca był deszczowy. W drugiej połowie przyszła fala upałów. Rośliny rosły jak na drożdżach. Warzywa przyniosły kolejne plony: cukinie, szczypior, cebula, młode liście buraka i nadal sałata. Pojawiły się pierwsze strączki groszku i słodkie, czerwone truskawki.
Na rabacie nr 1 widać puste miejsca po zebranym szpinaku. Wsiałam tam moje ulubione nagietki. Przy pergoli puste miejsce (również) po szpinaku zarosły kwiaty pnące jednoroczne i ogórek gruntowy, który pokazuje już pierwsze owoce.
Cukinie na rabacie nr 2 są w pełnym rozkwicie. Można już zbierać plony.
Groszek cukrowy przerósł już podporę i zawiązał strąki. Ciągle pięknie kwitnie.
Z rabaty nr 3 zaczęły już wylewać się dynie. Czeka na nie podpora i trawnik w boku zagonu. Kukurydza powoli zaczyna górować nad kompozycją.
Na brzegach rabaty 2 i 3 posadziłam pomidorki koktailowe. Warunki bardzo im odpowiadają, bo rozrosły się ponad miarę. Widać już pierwsze, jeszcze zielone grona owoców.
Na rabacie nr 4 po pergoli pnie się groszek cukrowy i fasola tyczna. Dzienne przyrosty w czerwcu tych roślin zadziwiają (po kilka cm). W takim tempie do lipca cała pergola będzie zajęta.
Słodkie truskawki zbieramy od początku czerwca. Mimo to, że rośliny są młode, plony są całkiem niezłe.
Pod koniec czerwca mam dwa spostrzeżenie:
- ściółkowanie skoszoną trawą bardzo dobrze się sprawdza: chroni przed wysuszeniem podłoża i wysiewaniem się chwastów,
- pielenie jest praktycznie niepotrzebne – jakieś pojedyncze egzemplarze usuwałam.
Lipiec – pełnia
Od drugiej połowy czerwca i cały lipiec wzrost roślin był tak intensywny, że ogródek każdego dnia wyglądał inaczej. Bujnie wyrosły także byliny sąsiadujące z rabatami: lebiodka pospolita (oregano), żółto-rude rudbekie i bordowe malwy.
Pergola prawie cała zarosła jednorocznymi kwiatami i fasolą. Groszek wydał już plon. Usunęłam jego pożółkłe łodygi robiąc miejsce następcom.
Doskonale radzie sobie na pergoli ogórek gruntowy. Cały czas zbieramy plony.
Wchodząc pod pergolą do ogródka widzimy pomidory koktailowe. Rabaty dzieli półtora-metrowy odstęp – mimo to za chwilę nie będzie między nimi przejściami. Rośliny nie tylko bujnie rosną, ale także obficie owocują. Niestety nie wiem co za odmiana – prezent od sąsiada.
Dynie rozlały się po przyległym trawniku. W tym roku szczególnie obficie owocuje Hokkaido.
Sierpień – czas wilca purpurowego
Niekwestionowaną gwiazdą sierpnia w ogródku warzywnym okazał się, o ironio, kwiat jednoroczny – wilec purpurowy. Bardzo myliłam się w lipcu, gdy myślałam że osiągnął już pełnię chwały. Roślina zarosła całkowicie pergolę, prezentując codziennie rano piękne purpurowe kwiaty.
Wilec nie jest wymagający, bujnie rośnie, tworząc naturalny parawan z dużych, sercowatych liści. Piękne kwiaty cieszą się ogromnym powodzeniem wśród zapylaczy.
Pergola została całkowicie zajęta przez wilca, fasolę i ogórka gruntowego.
Ogórek gruntowy nadal obficie owocuje, choć liście zaczynają powoli żółknąć. Sąsiedzi już sprzątnęli ogórki płożące się po ziemi. U nas ciągle zbierane są plony.
Na rabacie nr 1 nie zaszły wielkie zmiany. Owszem, zebrałam już cebulę. Natomiast marchew, pietruszka i buraki podbieramy na bieżąco z ogródka.
W tym roku, ze względu na obfite opady, cukinie szaleją – obficie owocując.
Rabata nr 4 jest w większość zajęta truskawkami. Regularnie przycinam wąsy i usuwam nowe sadzonki. W miejscu rzodkiewek wsiałam koperek i nagietki.
Na rabacie numer 3 również nie ma ogromnych zmian. Natomiast dynie, które się z niej wydostały zajęły większość trawnika od ogrodzenia aż do ogródka. Wszystkie 3 odmiany dały obfity plon.
Całusy 😉
Justyna
